Nie karmiłam jeszcze Venus mokra karmą, wolimy pozostać przy normalne, klasycznej suchej. W piątek za złoty osiemdziesiąt kupiłam kurczaka w galaretce junior ponownie z firmy Pedigree. Jest to pełna porcja pożywienia, mała pochłonęła to w kilka sekund.
Na zooart.com.pl recenzują tak:
Karma dla psa Pedigree Junior z Kurczakiem i Ryżem w galaretce to pełnowartościowe i zbilansowane pożywienie, przeznaczone dla szczeniąt w wieku od 2 do 12 miesięcy. Pedigree Junior to kompletne jedzenie, które jest łatwe do strawienia przez szczenięta. Zawiera wapń i fosfor oraz wszystkie niezbędne substancje odżywcze po to, aby zdrowo żywić, wspomagać dobre trawienie, zdrową skórę i sierść, wzmacniać układ odpornościowy oraz dbać o zdrowe kości. Mokra karma Pedigree w saszetce to pożywienie złożone z mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, więc możesz mieć pewność, że podając je swojemu psu, zapewniasz mu zdrowy posiłek, bez sztucznych barwników, aromatów i konserwantów, który smakuje i pachnie wyśmienicie. Pedigree Junior pomaga szczeniętom zdrowo rosnąć i odkrywać świat.
Sosu typowego nie było, wszystkie ciecze były włączone w pokarm, lecz po przejrzeniu otwartego opakowania trochę sosu zostało - można spokojnie powiedzieć, że to była mokra i zwarta masa. Wlałam ten sos do miski psiny, nie przejęła się tym, pałaszuje karmę. :)
Razem z opakowaniem pokarm waży 100 gramów:
![]() |
W misce znajduje się resztka karmy z Brit oraz płatki. |
A oto zadowolona psina z pysznej karmy. :D
A Wy testowaliście tę karmę? jak zareagowały na nią Wasze szczeniaki?
Jeśli psiak nie próbował, życzę smacznego!
Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam na posta o śmietance towarzyskiej - click! Życzę przyjemnego wieczoru!
Rose&Venus
P.S. Z racji tego, że zdiagnozowano u Venus posiadanie kleszcza, na razie wszystkie sesje w terenie będą odwołane ze względu na bezpieczeństwo psiaka.
Moje kicie uwielbiają taką karme jedna różnica z firmy whiskas bo to kotki 💜😻 fajnie że Venus smakuje :D bardzo fajne fotki i opis mojej psince też by smakowało uwielbia takie rzeczy tylko nie może jeść kurczaka więc wybrałabym inny wariant ;) moja psina ma taką obroże na kleszcze i dzięki temu się nie łapią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło twoja fanka 💜
Osobiście NIE polecam tej karmy - Pedigree ma bardzo słaby skład (mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (45%, w tym 4% kurczaka), zboża (w tym 4% gotowanego ryżu), oleje i tłuszcze (w tym 1% oleju słonecznikowego), substancje mineralne, produkty pochodzenia roślinnego (w tym 0.5% wysłodków buraczanych), roślinne ekstrakty białkowe.). "Pordukty pochiodzenia zwierzęcego" - jest ich niby 45%, a kurczaka, który jest w nazwie, masz tylko 4%, czyli tyle, co nic. Pozostałe "produkty pochodzenia zwierzęcego" to pewnie odpady, nie mięso, coś, czego ludzie nie jedzą. Ta karma nie daje psu nic, jeśli chcesz karmić psa wartościową karmą, polecam Brit.
OdpowiedzUsuń~September, posiadaczka beagle
Czyli zamiast jednej taniej karmy polecasz inną tanią karmę? :) W cenie mało wartościowych karm można kupić spokojnie normalne mięso. Na pewno będzie lepiej działało na psa niż chemiczne mieszanki.
UsuńStanowczo nie polecam wszelkich karm "marketowych" włącznie z tą. Skład mają potworny, to jest takie trucie psa. Gdzieś czytałam artykuł, aktualnie nie mam linku jak producent w nazwie produktu umieszcza informacje o składzie. "Z kurczakiem", jak tutaj oznacza, że w składzie jest go od 4 do 11%, czyli mało. Jest to czysty marketing przy jak najniższych kosztach.
OdpowiedzUsuńW tej samej cenie kupisz psu dobre mięso w sklepie, choć to na psa karmionego suchą karmą nie zawsze dobrze podziała ;) Polecam osobiście karmę Brit (Mer je Brit Sport i Brit Medium) oraz TropiDog. Niedługo pojawi się u nas post dotyczący karm. Nasza czarna oraz złota lista i porównanie jakości do ceny. Serdecznie zapraszam :D
Venus wyrosła na piękną suczkę, jeszcze pamiętam jak razem z Tobą odliczałam dni do jej adopcji <3 (tak, to ja- Nika)
Pozdrawiam,
Zosia z Marleyem <3, nadal czytamy!
Planujesz z Ven jakieś sporty? :3
OdpowiedzUsuńHej, twój blog jest najlepszy. Piszesz tak ciekawie i wciągająco, że nie można sie oderwać.
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam bloga nazywa sie.
mujkundelek.blogspot.com
Zapraszamy...
Niestety Pedigree nie lubimy :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń